Najczęściej mają one formę różnorodnych układanek, wymagających np. Dopasowania kawałków EURUSD rynek czeka na niefargi! tak, aby wspólnie utworzyły jednolity obraz, albo poprzestawiania plakietek w sposób, który otworzy kluczowi drogę do zamka. Wszystkie te łamigłówki są dość proste i nie powinny nikomu sprawić większych trudności, ale stanowią miłą odskocznie od ciągłej rzezi.
Nie traktujcie jednak tego jako cichą zapowiedź tego, że może kiedyś Godfire pojawi się w wersji na Windows Phone. Nie usłyszałem kategorycznego nie, ale raczej bym na to nie liczył. Godfire to gra przygodowa lub akcji, tak chyba należałoby ją określić. Wiele osób zastanawiało się, czy nie jest kopią Infinity Blade, a jeśli tak, to czy zaoferuje coś więcej niż swój konkurent. Po pierwsze, nie jest to klon Infinity Blade z bardzo prostego powodu – mechanizm gry i system walki są kompletnie różne. W znanym tytule na iOS-a gracz zawsze walczy tylko z jednym przeciwnikiem, a sam system ogranicza się do blokowania, parowania i zadawania ciosów.
Zadanie to nie należy do łatwych, gdyż zazdrośni bogowie wysyłają jego tropem swoich najwierniejszych popleczników. Na szczęście szlachetny tytan podczas tej wyprawy nie musi liczyć tylko na siebie, gdyż pomocy udziela mu tajemnicza kobieta, z twarzą zakryta maską. Potem możemy jeszcze bawić się na arenach, ale to już nie to samo. Stanowią one prawdziwe spektakle wizualne, ale sam ich przebieg nie wzbudza wielkich emocji. Kłopoty sprawia również kamera, która czasem potrafi zgubić bohatera.
W zalewie typowych współczesnych fantasy, te stare przecież pomysły i historie paradoksalnie sprawiają wrażenie świeżych. Cena nie jest jeszcze znana, ale nie będzie to ani 0,99 dol., ani poziom Square Enix. Stawiałbym na okolice 5-9 dol., ale to tylko moja opinia. Na pochwałę zasługuje to, że w prezentowanej wersji podobno był mały bug w animacji, w której lekko przesuwały się stopy głównego bohatera. Ja tego osobiście nie dostrzegłem, ale deweloper obiecał, że z finalnej wersji znikną nawet takie drobiazgi.
Została ona sprawnie opowiedziana, a mitologia grecka tak rzadko staje się tłem współczesnych gier, że te liczące tysiące lat historie Plus500 Forex Broker-przegląd i informacje Plus500 i postacie paradoksalnie przynoszą powiew świeżości. Inspirowana grecką mitologią produkcja trafi na urządzenia mobilne z systemami iOS i Android. „W drodze do celu główny bohater będzie musiał stanąć do walki z zaciekłymi przeciwnikami oraz bestiami o tytanicznych rozmiarach, z których część może być znana fanom greckiej mitologii”. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego , gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More.
Jednak twórcy Godfire poszli o krok dalej i był to krok zdecydowanie w dobrym kierunku. Tutaj również wzorowano się na konsolowych klasykach i każda taka bitwa wymaga przeanalizowania schematu ataków wroga i wypatrzenia w nim luk umożliwiających nam wyprowadzenie kontry. Ponadto, co pewien czas natykamy się na zagadki logiczne.
Nie jest to jeszcze poziom topowych gier z konsol, ale “jaskółka” zwiastująca, że tablety i smartfony zdolne są do odpalania gier, na widok których może opaść szczęka. Mrużąc oczy można odnieść wrażenie, że tak naprawdę mamy do czynienia z kolejną krwawą wendettą Kratosa. Autorzy, czyli ludzie z bydgoskiego studia Vivid Games, oparli swoją grę na kanwie mitologii greckiej.
W grze nie zabraknie także mikropłatności, ale nie mają być one uciążliwe i – co najważniejsze – wymagane do ukończenia gry. Jeśli ktoś będzie chciał wydać pieniądze na lepszy miecz, to może to zrobić i wtedy będzie mu nieco łatwiej. Grę jednak spokojnie da się ukończyć bez ładowania w nią dodatkowej kasy – takie usłyszałem zapewnienie. Poza kampanią gracz może bawić się w trybie survivalowym, gdzie walczy z niekończącymi się falami wrogów, a uzyskane wyniki porównuje z osiągnięciami reszty społeczności dzięki sieciowym rankingom.
Nie zważając na gniew bogów, bohater historii postanowił ukraść i dostarczyć ludziom największy skarb Olimpu, czyli tytułowy boski ogień. Gdy był bliski realizacji zadania, drogę zagrodzili mu pozostali tytani, gotowi bronić artefaktu za wszelką cenę. Wywiązała się walka, w wyniku której heros został strącony na ziemię, podobnie zresztą jak boski ogień. Teraz Prometeusz musi odnaleźć zgubę i dokończyć misję, jaką sobie założył.
Dodatkowo użytkownicy Androida mają możliwość sprawdzenia swoich Aktualizacja rynku – 20 stycznia – Walows akcje słabsze inflacja japońska na poziomie 41 lat umiejętności w opcji Time Attack, gdzie toczą bitwy na czas. Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi.
Ale Godfire ma elementy RPG i z czasem można rozwijać głównego bohatera, zwiększając mu statystyki, zdobywając lepsze miecze i zbroje, które także daje się ulepszać oraz stosując tzw. Perki, czyli specjalne dodatki, rozszerzające możliwości „Promka”, jak nazywali go twórcy gry. Niestety, nie miałem ich jeszcze okazji zobaczyć, ponieważ nie zostały jeszcze zaimplementowane do wersji, w którą miałem okazję grać. Jeśli miałbym się na siłę do czegoś przyczepić, to na ten moment nie mam do czego.